17:13

Czy to jest kryzys, czy to jest kochanie?

Źródło: http://www.teatrrawa.pl

    Jeżeli myślisz, że miłość to tylko kwiaty, czułe słówka i seks. To jesteś w błędzie. Bohaterzy komedii Teatru Rawa „Kryzysy albo historia miłosna”, po prostu ona (Kinga Kaczor)  i on (Hubert Bronicki) ukazują jak naprawdę wyglądają relacje w związku. Czy miłość nie jest tylko nieskończonym stadium kryzysu?

Być może to pora roku sprawia, że wokół mnie rozkwitają nowe miłostki, a spektakle na których mam okazję ostatnio bywać, to zazwyczaj historie miłosne. W tym przypadku nie do końca była to historia. Dla mnie było to przedstawienie rutyny goszczącej w każdym związku, w urzekający, zabawny sposób. Małżeństwo, wspólne mieszkanie i błahe problemy. Po jakimś czasie zawsze się pojawiają. Początek ich znajomości zaczął się dosyć „niewinnie”. Poznali się w obcym łóżku, nago, nie pamiętając poprzedniej nocy. Co może więc wyniknąć z tej znajomości?

Źródło: http://www.koioko.pl
  
   Jest to pierwszy spektakl Teatru Rawa, od niego wszystko się zaczęło. Autorem sztuki jest rumuński dramaturg Mihai Ignat. Na deskach Teatru Korez odbyła się premiera w reżyserii Huberta Bronickiego, który zarazem jest odtwórcą jednej z głównych ról. Komedia, doskonale ujmująca szereg sytuacji, z którymi borykają się codziennie miliony par. Ona zauważa, że staje się jak jej własna matka, a on…nie zauważa, że ma wciąż rozwiązane sznurówki. Wyolbrzymione słowa i złośliwe docinki. Bardzo pomysłowo, zostały przedstawione monologi bohaterów, wyrażone za pomocą krótkich, muzycznych utworów. Motyw karaoke dla mnie absolutnie trafiony. Naprawdę zabawne, nie ogłupiające i nie wymuszające uśmiechu na twarzy widza, jak często bywa to w przypadku fars. 

Źródło: http://www.koioko.pl

   Sztuka Teatru Rawa, wg mnie idealnie obrazuje współczesne relacje partnerskie, dlatego każda z par może dostrzec odrobinę siebie w postaciach oraz nasze wewnętrzne wątpliwości, które pojawiają się z biegiem czasu. Jedne poważniejsze, drugie bardziej banalne. Wszystkie, jednak powinny być tak samo ważne, bo przecież „gdyby miało być nam gorzej, nich będzie tak jak teraz”.

M.C.

1 komentarz:

TOP