20:37

"Poruszenie" - pasja i kreatywność młodego pokolenia teatru tańca



   Po kilku dniach przerwy, spowodowanej naszym wyjazdem na festiwal teatralny, przyszedł czas na małą retrospekcję. 18 marca w Teatrze Cogitatur odbył się Przegląd Etiud Wydziału Teatru Tańca PWST - "Poruszenie". Niezwykła, wspólna inicjatywa studentów kulturoznawstwa Uniwersytetu Śląskiego ze studentami Wydziału Teatru Tańca w Bytomiu krakowskiego PWST. 

    To był dzień nie o tyle obfity w nowe doświadczenia teatralne, co taneczne. Teatr tańca nie był mi nigdy bliski, jednak Przegląd "Poruszenie" nie tylko pozwolił mi odkryć jego inną, nieco świeższą stronę, ale również dostrzec potencjał drzemiący w młodych tancerzach. Ich kontrola i świadomość ciała jest niezwykłym zjawiskiem, które nie tylko mnie zadziwiło.


Na przeglądzie zostały zaprezentowane takie etiudy jak: 

 KRE-ON KRE-ONA KRE-ONO (wys.: Kamil Baryła, Tobiasz Fiutak, Mateusz Flis, Dorota    Furmaniuk, Jakub Kruczek) 
 iTena (wys.: Andrzej Michalski, Mikołaj Prynkiewicz, Paweł Urbanowicz, Stanisław Sarnecki)
Kathalambury (wys.: Anna Mikuła, Dariusz Nowok)
Samotność pól bawełnianych (wys.: Maciej Kosteczka)
coś/ktoś (wys.: Oskar Malinowski)
OWARP (wys.: Tomasz Lis, Filip Meyer – Luters, Krzysztof Mikołajczyk, Anna Mikuła, Ewelina Ściana)
Przy kawce... (wys.: Amanda Barnaś, Sandra Kula, Anna Mikuła)
Król Edyp (etiuda filmowa) (wys.: Kamil Baryła, Grzegorz Łabuda, Agnieszka Michalik, Kamil Pilarski)


   Osobiście urzekła mnie pierwsza etiuda, czyli słynni KREONI. Nowatorska interpretacja tekstu Sofoklesa i przedstawienie go w formie gry komputerowej. Moim zdaniem clue zawarte jest właśnie w tej nadzwyczajnej inscenizacji utworu. Ten spektakl to uosobienie pojęcia kreatywność.

  Kolejna, która ujęła mnie swoją specyfiką to "Samotność pól bawełnianych". Wykorzystanie nowoczesnej technologii by stworzyć nietuzinkowy efekt specjalny, skupił na sobie całą uwagę widzów i zafascynował wielu z nich.


   Niemniej, każda z przedstawionych etiud była inna, wyróżniała się na tle pozostałych i zaskakiwała innowacyjnością. Jedne bardziej taneczne, drugie z bardziej rozbudowaną dramaturgią. Pomimo, że odnoszę czasami wrażenie, że teatr tańca ma jeden istotny problem, mianowicie albo prezentuje widzowi sekwencję układów choreograficznych albo ciągnący się teatr słowa, z jednym wplecionym w tekst ruchem, w tym przypadku zostałam uraczona czymś nowym i zupełnie odmiennym. Co świadczy o odwadze młodych tancerzy w poszukiwaniach, nowych sposobów na przekaz teatralnych treści poprzez ruch.


  Założeniem przeglądu jest możliwość nabycia praktycznych umiejętności, i dla studentów kulturoznawstwa, którzy zajmują się stroną merytoryczną oraz organizacyjną, i dla studentów PWST spełniających się na scenie i dbających o wydźwięk artystyczny. To inicjatywa godna uwagi i przede wszystkim kontynuacji, ponieważ w ramach przeglądu odbyły się również warsztaty, które przybliżyły teatr tańca jak i dramatu również młodzieży szkół średnich. 


   Uważam, że powinny się w ten projekt zaangażować instytucje teatralne na Śląsku i zadbać o kolejne edycje, ponieważ bądź co bądź to właśnie im powinno zależeć na rozwoju przyszłych adeptów kultury i sztuki teatralnej. Należy się wielki ukłon w stronę organizatorów i zarazem pomysłodawców, czyli Adrianny Świątek (sprawującej opiekę merytoryczną jak i artystyczną), Inqbatora Teatralnego oraz oczywiście studentów obu szkół, ponieważ włożyli ogrom pracy i pasji w przygotowania przeglądu. Mam nadzieję, że projekt "Poruszenie" nie zostanie zapomniany i już w przyszłym roku po raz kolejny zostanie zaprezentowany talent i kreatywność młodego pokolenia teatru tańca.

M.C.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

TOP