Źródło: Fot.Maciej Stobierski/ Teatr Zagłębia |
Kryminalna historia czy może opowieść o poszukiwaniu lokalnej tożsamości? "Korzeniec" spektakl Teatru Zagłębia w Sosnowcu w reżyserii Remigiusza Brzyka to niepodważalny dowód na to, że Zagłębie w końcu ma swój głos.
Ta przejmująca historia morderstwa kafelkarza Alojzego Korzeńca, dylematów ówczesnych Sosnowic i zawarty w konwencji końcowy pawi krzyk, wprawiły mnie w zadumę, dlaczego Zagłębie wciąż w świadomosci wielu, stanowi odrębny skrawek ziemi?
Stereotypy mimo upływu czasu wciąż są "zakorzenione" w naszej śląskiej kulturowości, czyniąc Sosnowiec miastem indywidualnym, a zarazem wykluczonym przez wielu rodowitych Ślązaków. Ten konflikt wciąż gdzieś się przewija w każdym pokoleniu, co umacnia mnie w przeświadczeniu, jak duży wpływ na relacje wielu społeczności wywiera historia. Ta właśnie indywidualność jest wyraźnie widoczna na scenie Zgłębia, a szczególnie została mocno zaznaczona w "Korzeńcu". Dlatego nie wyobrażam sobie istnienia tego Teatru bez ich osobliwości, która wyróżnia go na tle śląskich scen teatralnych i bez wątpienia czyni wyjątkowym.
Źródło: Fot.Maciej Stobierski/ Teatr Zagłębia |
Muzyka, którą stworzył Jacek Grudzień jest spoiwem wątków i obrazów historycznych Sosnowic, które tworzą scenograficzne podłoże dla rozgrywającej się akcji. Również niesamowicie potęguje grozę, nadając specyficzny klimat kryminału.
"Korzeniec" jest sztuką, którą można oglądać niejednokrotnie, a za każdym razem doszukamy się nowego motywu, nowego punktu odniesienia. To nie jest tylko teatralna adaptacja powieści Zbigniewa Białasa, to opowieść walki o swoją tożsamość, kulturę i historię. Wstrzymujące akcję, monologi czterech kobiet zupełnie odmiennych i przekazujących swój, dramatyczny fragment mozaiki, dopełniają historię feralnych Sosnowic.
Źródło: Fot.Maciej Stobierski/ Teatr Zagłębia |
Obsypana nagrodami sztuka Teatru Zagłębia to zdecydowanie biały kruk, który przekazuję historię i tworzy historię. Łączy w sobie prawdę, dramat i swobodę. Uwydatnia wiele ważnych aspektów i staje się wizytówką Zagłębia. Myślę, że z całą pewnością mogę powiedzieć, że Sosnowiczanie to nie "gorole" bez historii, ponieważ poprzez ten spektakl udowadniają, że na nowo odkrywają swoją tożsamość, której nikt im już nie odbierze.
M.C.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz